• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Maj 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum styczeń 2008

< 1 2 >

Apoptygma Berzerk - Unicorn

you hold the candle
i once bled
you shine your light
when you forgive
i cry
you run your fingers through my hair
and tell me it's worthwhile
it's all worthwhile

even when i hate myself
even when i feel your pain when you cry
even when my heart is cold
you assure me it's worthwhile
it's all worthwhile

you see, see what can't be seen
you repair the damage done to me

Co mogę dodać od siebie? Ta piosenka mnie rozwala jak i jej słowa.. Jak nie ma dobra bez zła.. To czymże jest szczęście bez bólu?.. Musi istnieć jedno i drugie.. By poznać czym jest prawdziwe życie.. A tam nie znajdziesz jednorożca..

PS Teledysk nie jest aż taki fajny niestety, ale obejrzeć warto..

30 stycznia 2008   Komentarze (2)

Głupich nie sieją, sami się rodzą

Free Image Hosting at www.ImageShack.us
30 stycznia 2008   Komentarze (2)

Kolor moich oczów

Wkońcu.. Doszedłem do tego jakiego koloru mam oczy.. Dzięki drobnej pomocy Elżuś, którą pozdrawiam..  Może to głupie, ale nie wiedziałem jak ten kolor określić.. Po wnikiliwej analizie wyszło mi, że mam oczy: ciemny (stonowany) morski szmaragd albo czarną (szarą) zieleń morską :)..

A to moja tęczówka:

http://photos51.nasza-klasa.pl/dev94/0/051/917/0051917133.jpg

30 stycznia 2008   Komentarze (4)

Wstyd, hańba i złość

I stało się... K**** j***** m**... Mój brat jest gejem...

 

25 stycznia 2008   Komentarze (9)

Niebiesko mi

Free Image Hosting at www.ImageShack.us
13 stycznia 2008   Komentarze (1)

Zaniepokojony..

Ostatnio zauważyłem u siebie kilka nietypowych gestów i odruchów.. Nie przypominam aby mi się takie zdarzały wcześniej.. Dodatko nie sypiam najlepiej.. Musiałem się zaciągnać porady w fachowej literaturze.. To co znalazłem nie napełniło mnie szczęściem, lecz obawą.. Otóż z książek wyszło.. Że chcę się izolować.. Zamykać w sobie.. Nie czuję tego.. Może trochę więcej chce samotności, ale.. No sam nie wiem.. Podświadomość mnie ostrzega.. Hmm ciekawe jak z tym sobie poradzić..

 

12 stycznia 2008   Komentarze (3)

Rozwodzi się co trzecie polskie małżeństwo...

"Polska": rozwodzi się co trzecie polskie małżeństwo. Z badań wynika, że zjawisko to jest akceptowane przez ponad połowę Polaków. Rozwód przestał być życiową porażką, a stał się standardowym sposobem rozwiązywania małżeńskich problemów - ocenia gazeta.

Chociaż wiemy, że na rozpadzie rodziny najbardziej cierpią dzieci, aż 45 proc. badanych uważa, że nawet dla ich dobra nie warto trwać w nieudanym związku. Rozwodnikom współczujemy (59,4 proc.) lub gratulujemy odwagi (17,3), zamiast ganić. Pocieszające, że coraz więcej osób - 75 proc. - spostrzega, że z polską rodziną dzieje się źle.

Coraz większą akceptację rozwodów potwierdzają badania przeprowadzone dla "Polski" przez ARC Rynek i Opinia (8-9 stycznia 2008 r.). Aż 53 proc. Polaków jest zdania, że rozwody są w porządku. Że lepiej się rozstać, niż trwać w nieudanym związku. Przeciwnego zdania jest 30 proc. I choć uważamy, że nauczanie Kościoła to najlepsza wskazówka dla każdego małżeństwa (50,5), to jednocześnie uznajemy, że jego poglądy na rodzinę nie sprawdzają się w dzisiejszym świecie (50,8 proc.).

Polska rodzina przeżywa kryzys - zauważają to niemal wszyscy badani. I faktycznie - trudno go nie zauważyć, choćby po lawinowo rosnącej liczbie rozwodów. Jeśli w 2000 r. rozstało się w naszym kraju niecałe 43 tys. małżeństw, to w 2006 już niemal 72 tys.

Jednak wciąż znajdujemy się w europejskiej czołówce trwałości związków - rozpada się u nas "zaledwie" co trzecia para (32,6 proc. związków), podczas gdy np. w Belgii 71 proc. małżeństw, a w Czechach aż 60 proc. Hiszpanie zaś wprowadzili rozwody ekspresowe (w 10 dni), prowokując w ten sposób boom rozstań. Z ostatniego miejsca w ciągu roku awansowali na drugie (67 proc. rozwiedzionych małżeństw).

Artykuł z onet.pl. Tak się złożyło, że rozmawiałem wczoraj o tym z pyfem... Jest ze swoją Anią już prawie 3 lata i nachodzą go różne takie myśli... Cieszę się, że mamy identyczne zdanie na ten temat... Wstrzemięźliwość...

Założenie rodziny to jeden z fundamentalnych celów człowieka... Niestety czasy są takie, że słowo małżeństwo się zdewaluowało... To co kiedyś było święte, przestało być... Rozwody stały się sposobem na życie, a małżeństwo ekonomią... Hmmm...

PS. Mój biorytm pokazuje, że jestem w intelektualnym dole.. :o

12 stycznia 2008   Komentarze (2)

Odważyłem się..

Wkońcu obejrzałem zdjęcia z pogrzebu taty.. Miałem ku temu spore obawy... Smutek, żal, tęsknota.. To utrwaliły te zdjęcia.. Są dodatkiem do wspomnień.. Ale teraz.. Gdy je widzę.. Nie jest mi smutno.. Nie chce mi się płakać.. Jestem spokojny.. Przebolałem, że już nigdy go nie zobaczę.. Że nie pozna swoich wnuków.. Ani moje dzieci nie poznają dziadka Czesława.. Można to przeboleć.. Wkońcu to czas jest najlepszym lekarstwem..

 

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Fotografie nie kłamią.. Pokazują prawdę o nas samych... O naszych emocjach.. O naszym życiu... Bycie dobrym fotografem to umiętność złapania tych istotnych dla nas chwil.. To chcę osiągnąć..

11 stycznia 2008   Komentarze (3)

Kościół, in vitro, pokolenie JP2

Na wstępie dodam, że notka może być dla niektórych trochę kontrowersyjna.. Liczę zatem na zrozumienie..

To jest nic nowego.. Że Kościół coraz bardziej jest spychany na margines społeczny.. Laickość Europy wkońcu do nas dociera.. Szczególnie przez młodych ludzi wyjeżdżających za pracą.. Dla mnie Kościół jako instytucja jest anarchiczny..  Feudalny charakter w czasach demokracji.. Podajmy na to przykład.. Choćby ostatnio.. 13letni chłopiec popełnił samobójstwo przez księdza-pedofila.. Wiadomo, że zawsze znajdą się jakieś czarne owce w stadzie... Ale jeżeli się doczytamy.. To dowiemy się, że ów ksiądz.. Był wcześniej oskarżany o różne inne występki i przenoszony z innych parafii... Czyli, ktoś w Archidiecezji, który decydował o jego losie... Po pierwsze: zapewne nie znał tego księdza.. Po drugie: jedynym dowodem były pisemne skargi.. Po trzecie i najważniejsze: biskup miał na tyle władzy aby go przenieść do innej parafii... ale nie mógł go wykluczyć z grona duszpasterzy.. I tu własnie jest pies pochowany.. Ah ten feudalizm...

Głośno też było za sprawą in vitro.. Ja nie moge tego zrozumieć.. Zarodek to nie człowiek!.. Ludzie wykształceni nie mogą tego pojąć?... Poza tym w prawie całej Europie refundowana jest metoda in vitro.. Dlaczego by nie u nas?.. Tydzień później po wygłoszeniu woli Kościoła, urodził się w Polsce pierwszy człowiek poczęty przez in vitro.. Wiedział kiedy przyjść na świat.. Radość tych rodziców była ogromna.. Czy na tym nie powinno zależeć Kościołowi... Na szczęściu wiernych?

Pokolenie JP2.. Pamięć mnie nie zawodzi... Szczególnie po śmierci papieża Polaka..  Nagle wszyscy stali się JP2.. Pseudokibice obiecywali sobie pokój.. Politycy czystą grę.. Ble ble ble..  Polacy jako naród lubimy pokazywać jacy jesteśmy solidarni.. I tak było i w tym przypadku.. Piękne geste... Miłe słowa.. Dobre uczynki... Tylko ile z tego zostało.. Moim zdaniem tylko pamięć i wspomnienia.. Wybór nowego papieża.. Codziennie newsy, że Benedykt XVI powiedział coś ala po polsku.. I wiwatujący tłum Polaków na Placu św. Piotra.. Z czasem temperament osłabł.. Szczerze?.. Dużo oglądam dzienników i TVN24 ale dawno nic nie słyszałem o papieżu.. Skończyła się moda na papieżowanie.. A może tylko przeszkadza.. Że papież jest Niemcem i woli swoich krajanów... A może to, że walczył w Hitlerjugend podczas II WŚ..

Pozdrawiam myślących ludzi.. :)

11 stycznia 2008   Komentarze (1)

Jak nazwać..

Powiedzmy, że jest sobie jakieś państwo.. Facet jest prezydentem, a jego żona z tytułu prezydentową.. Załóżmy, że to kobieta została wybrana na prezydenta.. Kim zatem jest jej mąż?... Mężem prezydenta? :) 

10 stycznia 2008   Komentarze (4)
< 1 2 >
Buszmen | Blogi