• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Maj 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum maj 2007

22 marzec 2007

Śmierć jest wszędzie.. W telewizji, prasie, w sztuce i  w religii.. Jest jak codzienny poranny chleb.. . Nic specjalnego.. Normalna kolej rzeczy.. Ale.. Ale gdy dotyka najbliższych z nas.....

 

Nie zapomnę jak zabrał mnie na piłkę nożną.. Miałem wtedy z 5 może 6 latek... Mieliśmy taką brązową, skórzaną piłkę.. Kopaliśmy sobie na ulicy za jego pracownią.. Było super... Wtedy to pokochałem piłkę nożną.. Właśnie wtedy.. Dzięki niemu...

Nigdy nie zapomnę jego uporu.. Znał się na wszystkim i miał zawsze rację.. Choć często było na odwrót i tak nie dało się go przekonać.. Było to powodem wielu kłótni i sprzeczek.. Szczególnie na tematy polityczne.. Ale taki był.. Zatwardziały w swoich opiniach i osądach..

I te jego opowieści... O UFO i konspiracjach rządów.. Lubiał opowiadać różne swoje teorie na ten temat..

Jego wąsy i brzuch.. Tego nie można zapomnieć.. Zawsze wymyślaliśmy sobie z Pawłem że jest metalem albo punkiem.. Słucha naogkrągło mocnej muzyki.. Wieczorami pracuje jako DJ w klubie.. A rano pali jointy..

Nie zapomnę jego twórczości.. Był wspaniałym rzemieślnikiem.. Czasami zbyt dokładnym i drobiazgowym.. Siedział całymi nocami i tworzył w swojej pracowni.. Miał specjalny garnek na herbatę.. Szklanki były zbyt małe..

A jadł za dwóch.. Pamiętam jak kiedyś chleb potraktowal jako kanapkę..

 

To wszystkiego nie można zapomnieć.. I nie zapomnę !

22 marca 2007 roku zmarł Czesław Frączek.. Mój tato :(

Sebastian

24 maja 2007   Komentarze (1)
Buszmen | Blogi