I jak tu nie być szczęśliwym ? ! :)
Nie ma co.. Dawno nic nie pisałem.. Przydałoby się nadrobić zaległości ;)
Dlaczego taki temat ? Oczywiście chodzi o mnie i o moją Ewelinkę :)... Dużo ostatnio się zmieniło... Na lepsze :)... Wogóle się nie kłócimy.. Nie dochodzi do nieporozumień !.. A bywało, że w tygodniu kilka razy coś się psuło.. Teraz jest o niebo lepiej :)... Może to przez to, że wiosna idzie ;)
Jestem szczęśliwy !! :) Jak najbardziej :).. Ostatnio bardzo miło spędzamy czas :).. Byliśmy na Epoce Lodowcowej 2 (wcześniej na Czerwonym Kapturku - Prawdziwa Historia).. A ostatnio w parku karmiliśmy wiewiórki.. Ewelina ma na ich punkcie świra ;), ale takiego pozytywnego.. Miło patrzeć na Nią kiedy się uśmiecha :)... To taki nałóg, z którego nie powinno się leczyć :).. Poza tym wszystko zmierza w dobrą stronę !..
Mam nadzieję , że długo będzie trwał taki stan bezkonfliktowy.. Oczywiście nie ma co się łudzić.. Musi czasem coś się zepsuć :).. Bo nie może być ciągle ok.. To by było nudne ;)
-=Buszmen=-