Jestem bardzo szczęśliwy...
Jestem bardzo szczęśliwy...
Jak nigdy dotąd nie byłem... Dobrze mi matury pisemne poszły... Wkońcu odebrałem dowód (po półtorarocznej zwłoce :) )... Zdrowie dopisuje... Z bratem się już tak bardzo nie wadzimy... Lecz to wszystko to nic... Najważniejsze jest to , że mam wspaniałą , kochającą dziewczynę!...
Moja Ewelinka jest prawdziwym skarbem...Skarbem jakich mało... Wręcz bezcennym... W chwili obecnej nie wyobrażam sobie życia bez niej... Bez jej śmiechu , bez jej spojrzenia , bez jej czułości... Poprostu nie mogę sobie tego wyobrazić... Jej strata byłaby dla mnie straszliwym ciosem :(...
Zawsze postępowałem tak , że po zerwanym związku rzadko lub wogóle nie utrzymywałem kontakt z byłą dziewczyną... Jednak gdyby miało dojść do takiej tragedi między nami to wiem , że za wszelką cenę będę chciał utrzymać dalszą znajomość!!... Nie tylko ze względu na to , że długo się znamy ale także ze względu na nią i na wspólnie spędzone razem chwile... Nie potrafiłbym tego przekreślić... Na zawsze zapamiętam ten wspólnie spędzony czas :)... Jednak wole nie myśleć o tym co najgorsze lecz o tym co najwspanialsze może nas jeszcze spotkać :)...
A przed nami wakacje... Będę się z moją Ewelinką codziennie widywał :)... Może jakiś wspólny wyjazd? Mam nadzieje że tak :)... Mam również nadzieje , że dostaniemy razem się na Uniwerek... Poczekamy , zobaczymy... Jeszcze mamy czas :)...
Pamiętam jak "dawniej"... Narzekałem że tak rzadko się widujemy , raz , dwa razy na tydzień :(... Dzisiaj naszym wspólnym narkotykiem jest częste widywanie się :)... Nawet te matury nie powstrzymały nas od tego :)... Można z tego wszystkiego dojść do wniosku że nasza znajomość ulega zmienie wraz z lepszym poznaniem siebie... Narodziło się uczucie :)... Wspaniałe uczucie , którego tak bardzo potrzebowaliśmy... I które ciągle się rozwija :)... Mam nadzieje że nigdy nie osiągnie szczytu... Żeby zawsze się rozwijało... Żeby rosło na sile... Żebyśmy nie zatracili tej miłości!!...
Moje słoneczko jest moim największym szczęsciem... Codziennie bym mógł ją przytulać , całować , głaskać... Wiem , że czuje się przeze mnie kochana... A miłość mogę jej wyznawać na okrągło i zawsze... I napewno mi się to nie znudzi , o nie! :)... Moja Ewelina zasługuje na wszelkie dobro... Jest przecież taka uczuciowa , taka mądra , taka piękna... Taka słodziutka , że z chęcią bym ją schrypał ;)... Wogóle najlepsza... Lecz to wcale nie oznacza że nie dostrzegam w niej wad... Moje słoneczko nie jest doskonałą maszyną lecz człowiekiem... Który czasami błądzi , popełnia błędy... Ja to rozumiem... Sam nie jest idealny... Zawsze jej te omyłki i wypadki wybaczę :)... Wybaczę mojej miłości... Wiem że także tego moge oczekiwać od niej... Że ona zrozumie mnie i że wesprze mnie w trudnych chwilach... Moja Ewelinka dobrze wie co myślę i co czuję... Zna mnie bardzo dobrze a ja ją :)... Przyznam że do tej pory nie spotkałem dziewczyny która miałaby ze mną tyle wspólnego i miała podobne cechy :)... Mamy po prostu zgodne charaktery :)...
Oj moje kochanie... Napewno to przeczytasz... Wiesz jak bardzo za Tobą tęsknię i jak dla mnie ważną jesteś osobą... Kocham Cię... Nigdy o tym nie zapomninaj :)... I NIGDY NIE WĄTP W MOJĄ MIŁOŚĆ !!...
Jestem bardzo szczęśliwy...
-=Buszmen=-