Pani Domu...
*Moja mama...
*Nie ma to jak moja mama...
*Czasami trudno ją zrozumieć...
*Chce aby w domu był wieczny porządek...
*!!##Nienawidzi bałaganu##!!...
*Jeżeli takowy się pojawi to totalna masakra...
*A borute to ona umie robić... Nie zazdroszcze nikomu...
*Często daje kary i to tonami... Choć to wydaje się śmieszne...
*Nienawidzi kłótni... Czasami wydaje mi się że już bez nich żyć nie może...
*Prubuje rzucić palenie... Kiedy nie pali - To jest najgorszy okres dla naszej trójcy... Nie da się żyć po prostu...
*Nienawidzi wagarów (ja się temu zasłużyłem)...
*Nienawidzi przyjacielskiego stylu bycia (a tu Karoliny zasługa)...
*Łatwo się wqrza... Ale łatwo można jej sprawić przyjemność...
*Twierdzi że nas nie wychowała... Szczególnie Karoliny...
*Kiedyś podaczas jednej z kłótni powiedziała: "chcę być jak wasi przyjaciele"... Nie wiem jak to odpowiedźieć... Może dlatego to do dziś pamiętam...
*Zaczeła ostatnio chodzić do Kościoła... Jak dla mnie jest to oznaka starości...
*Nie jest stanowcza i wytrwała w swoich postanowieniach... (uff... jakież to wielkie szczęscie)...
*Jest osobą pracowitą... Nienawidzi gdy nikt nie dostrzega jej pracy... Nie muwiąc o samym docenieniu...
*Intersuje się wszystkim co z nami związane... Stara się o nas dbać...
*Mam wrażenie że czasami zrobiłaby dla nas wszystko...
*Na codzień jest osobą bardzo towarzyską i pogodną...
*Jak potrzeba to zasponsoruje nas...
*Zajebiście gotuje... Moja przyszła żona będzie się u niej uczyła gotować... To jest pewne...
Tak... To właśnie moja mama... I za to ją kocham...
PS.!!!Rodzice nie chcą zrozumieć że ich dzieci wcale nie muszą być tacy sami jak oni...!!!
-=Buszmen=-