• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Maj 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 27 października 2003

Piątkowe Wieczory...

No tak... Po całym tygodniu męczenia się w szkole i nauki(nawet tej nibynauki) ja mam już dosyć... Dni te są przeważnie swawolne i sielskie... Prawdziwe życie natomiast zaczyna się wraz z ostatnim dzwonkiem szkolnym w piątek... Trwa niedługo czyli do 8:00 w poniedziałek.. Lecz to już zawsze coś... Jak tylko wracam do domu , to już myślem co by tu pokombinować przez weekend... Ale nie ma to jak piątkowy wieczór... Najpierw wyspa słodowa i oczywiście picie tanich win... Bo co innego przecie... Troszke sę upije... Bede bardziej uradowany i pewniejszy siebie... Następnie czeka jazda do 5 Nutek gdzie oczywiście panuje miła , przyjemna atmosfera...I lecie dobra muzyka..A z tym różnie bywa... Najbardziej cieszy gdy na ostre klimaty wchodzą nieświadome zagrożenia ofiary... Czyli inaczej muwiąc skaci... I czyja to jest wina..Przecie nie moja , bo po co się tam pchają... Oczywiście pogadam se nieco.. Pośmieje się z pewnych osób ;)... Wyznam miłość Miśkowi lub Grefowi... Choć myśle jeszcze o Machaju i Osmendzie... Piwo ma się rozumieć jest jakieś niedobre... Choć nie chciałbym wiedzieć jaka tam jest zawartość procentowa wody... A jak dodatkowo kasy nie ma , to nie ma to jak dobry stary kran w WC... Taka woda to normalnie bardzo bogata w związki chemiczne... Zapewne cała tablica Mendelejewa... Ale nie martwcie się , jeszcze nie urosła mi 4 ręka.. ;)... Jednak gdy skończy się nieco faza... To trzeba sie dopoić.. Zaopatrzenie znaleść można : monopol w Arkadach i koło tunelu kolejowego... Wówczas idzie się grupowo koło kina Ślaska.. Do tego ciemnego lasku i napełnia bak.. I tak w kółko dopóki starczy kasy , chęci i czasu... Podajrze od godziny pierwszej w Nutkach zaczyna lecieć totalny syf... Ludzie opuszczają lokal bo kto przecie przepada za sluchaniem HH... Porażka poniekąd.. Przeważnie ja zmywam się koło 2.. Ale to zależy od chęci i towarzystwa , które pozostało na placu boju... Wracanie do domu to już inny problem.. Bo qrde.. Nie ma do mnie żadnych lini nocnych!!!!!!!... A daleko do dworca to ja nie mam... No i powrót na piechote trwa mi koło 30-40 minut... Ciekawe jak będzie przy śniegu i totalnym mrozie.. Brrr... Nie lubie marznąć.... Jeszcze chciałbym poruszyć sprawe mojej siostry... Jeżeli ide z nią do 5 Nutek... To musze z nią wrucić..W przeciwnym razie.. Będziemy mieli przesrane... Nie wspominając o tym że siostre trzeba pilnować.. Bo często siebie nie kontroluje.. Tak to wygląda...
PS..Następna notka.. Będzie o Tobie kotq... Tęsknie za Tobą...cmok z ;P...
-=Buszmen=-

27 października 2003   Komentarze (7)
Buszmen | Blogi