Ostatnio
W piątek.. Zawitałem na urodziny Sylwii w Strefie 0.. To naprawdę było udane spotkanie.. Cały czas polewaliśmy.. Z Grefem i Machajem :D... Naprawdę miło było.. Dziewczyny miały niezłą fazę.. I robiły sobie zdjęcia biustonoszy i naszych majtek.. :]
Później wypad do Poola.. Oczywiście umówionego Kuby nie było.. Coś nieuchwytny na komórkę był :>.. Na szczęście spotkałem... Gosię z bratem i koleżanką.. Imion nie pamiętam.. Jak wiadomo nie mam do tego pamięci :>.. Niestety spotkałem też Ewelinę.. Trochę się wkurzyłem... I nieładnie zbyłem ją.. A w totalnym tłumaczeniu, pomijając przyczyny,skutki to: wcześniej chciałem się z nią spotkać, ona nie chciała...a teraz na odwrót.. Szkoda, że nic nie jest takie proste.. Narazie najlepiej będzie zawiesić dalszą znajomość..
Wczoraj Ewelina miała urodziny.. Jeszcze raz .. Wszystkiego Najlepszego ! :).. Dlaczego starsi bardziej świętują imieniny?.. Tego to ja nie wiem..
W niedzielę mały wypadzik do Strefy 0.. Tańczyłem sobie z butelką piwa.. Z Tatrą.. A takie to przecież męskie piwo.. Hahaha.. :]
Wtorek był dniem spotkań po latach.. Najpierw wpadł do mnie Turowicz.. Kumpel z klasy liceum.. Nie widziałem go od zakończenia... A przecież siedzieliśmy razem w ławce.. Nic się nie zmienił.. Turek to Turek :).. Pogadaliśmy sobie i obejrzeliśmy Przysięgę.. Polecam.. Fajna baśń chińska.. W piątek może jakiś wspólny wypad z Machajem.. No zobaczymy... Może grilla zorganizuje ;)
Wieczorkiem pyf wrócił do Wrocka!!. Zajebiście.. Skoczyliśmy sobie na piwko do parku.. Jak to za starych dobrych czasów... I po raz pierwszy mogły nas złapać suki :>.. Masz Ci los.. Poszliśmy na Andersa.. Co u pyfa ?.. A wszystko mu się układa.. Zajebiście.. Praca lajtowa dobrzepłatna.. Fajnych znajomych szkotów ma.. Jest szczęśliwy z Anią.. Tak trzymać ! :).. Co się z tymi ludźmi dzieje do jasnej cholery?.. Można się było spodziewać więcej rozsądku ze strony Piotrka.. Nawet nie wiadomo gdzie teraz się podziewa :o... A to sie tyczy naszych wszystkich znajomych.. Co jest z tymi ludźmi?.. Nie kumam.. Negatywnie zaskoczony..
Pyf długo nie zabawi we Wrocku.. Za 2 tygodnie wraca do Szkocji.. Wsumie nie dziwię mu się.. Skoro wszystko mu się zaczyna układać.. To czemu miałby tu zostawać :)
Buszmen