• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Maj 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Lipiec 2007
  • Maj 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003

Archiwum 01 grudnia 2003

Dziadek Mietek - part II...

Drodzy blogowicze... Nareszcie powstała następna część histori Dziadka Mietka... Tak to już druga... Ale niekoniecznie ostatnia ;)... Jakby ktoś szukał to pierwsza była w październiku z tematem "Dziadek Mietek"... A tera usiądźcie wygodnie w fotelach i posłuchajcie magicznej opowieści... opowieści o naszym przyjacielu , jak został parkowym tułaczem...
A historia ta zaczeła się bardzo dawno... To było podajrze 15 wińsk temu... Oczywiście "Patyki" ma się rozumieć... Czyli dawno temu... ;)... Wówczas Dziadek Mietek pomagał w pracy Dziadkowi Mrozowi... Tak tak... Piździło aż szlak... Rury pękały... Pamiętna zima.. ;)... Wsumie Dziadek Mietek miał ciekawą pracę... Zakradał się do domów i kaloryfery zakręcał.. :>... A jeżeli był komin to zapychał go liśćmi i rzepami... Które miał schowane w brodzie... A te z koleji dostawał od Cioci Jesień... Nie ma co... Dobrze przemyślana organizacyjnie MAFIA... :)... Muwiąc szczerze Dziadek Mietek miał aspiracje zostać prezydentem wysp Bora Bora... Ale od czegoś trzeba zacząć co nie :)... No i żadna praca nie hańbi... No oprucz bycia kanarem... :>
Jednakże pewnego dnia kiedy Dziadek Mietek wypełniał swoją bożą posługe... Natknoł się na Tomasza Kuglarza i Wiktora Wektora... Żłopali se na ławce w parku nektar bogów... Tako to mu rzekli... Zainteresowany rozmową ze szlachtą polskiego społeczeństwa zapomniał o swoich obowiązkach... Nagle niespodziewanie w tajemniczych dla siebie okolicznościach  tak z podpierdolki pojawił się z za krzaków Dziadek Mróz... Wqrwił się nieco... Gdyż Dziadek Mietek se przerwe zrobił... A ponieważ nie lubił jak go ktoś w huja robił bo czas to pieniądz... Chciał ukarać Dziadka Mietka kijem po karczychu... Lecz jego uwage przykuła butelka o dziwnej barwie cieczy... Faktem jest że Dziadek Mróz był kawałem skurwiela... Więc chciał zamrozić ciecz którą popijali żule... Wypowiedział magiczne słowa.. "Jooo jooo"... I swoim Penetratorem (nazwa różdżczki-model SS) tyknoł se butelke... Pufff...Iiiiiiuuuuuu.... No i nic się nie stało... Przeraził się tak bardzo... Aż tak bardzo że aż dostał zawału... (za dużo ogląda filmów po 23 ;) )... Wówczas to Dziadek Mietek poznał potęge DENATURATU... Porzucił pracę i postanowił przyłączyć się do żuli parkowych... ;)... Ale masz Ci los bo niebawem towarzysze wykitowali... A Dziadek Mietek pozostał sam w parku... Nauczył się w tym wszystkim jednak jednego: " Pij szybciej , bo się ściemnia"... Tako narodził się qlt Dziadka Mietka Parkowego Tułacza...  CDN...

-=Buszmen=-

01 grudnia 2003   Komentarze (3)
Buszmen | Blogi