• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • 90minut.pl
    • Blog Agaty
    • Blog Eweliny
    • Blog Magdy
    • Blog Patrycji
    • Forum Beyzyma
    • Ja na Naszej Klasie
    • Sport w internecie
    • Sport w internecie II
    • Twórczość na Napisy.info
    • WKS Śląsk Wrocław
    • Wyniki na żywo

urodzinowo - sylwestrowa notka...

6 stycznia 1985 roku we Wrocławiu o godzinie 11:45 nardził się... JA :)... To jakże odległa chwila - całe dwa dziecięsięciolecia... Naprawdę szmat czasu...

Tak... To właśnie dzisiaj kończę 20 lat !! :)...

Dzień zwyczajny, jak codzień ale jednak coś w nim jest magicznego... Niektórzy uważają, że od dnia urodzin zależy całe nasze życie... Przeznaczenie, horoskop, tarot, znaki zodiaku... Być może... Być może coś w tym jest... Ale już nie dla mnie... Człowiek jest najważniejszy... To on kreauje swoimi czynmi swoje życie... Wszystko zależy od nas... A szczęście, pech ?... Może to urozmaicenie życia ?... Może...

Trudno w takim dniu o brak refleksji... Jak minął ostatni rok w moim życiu?... Jak bardzo się zmieniłem?... Może jakieś postanowienia (w tym sylwestrowe) na nowy rok?... Napewno!!... Rok 2004 minął bardzo dobrze :)... Dużo się działo :))... Bardzo dużo pozytywów dzięki mojej Ewelince :) - studniówki, Walentynki, wakacje (to te najważniejsze)... Ogromnym sukcesem była bez wątpienia zdana matura... A postanowienia?... Kto wie co postanowię?... Ktoś to wie :)...

Mam nadzieje, że w tym roku znajdę wkońcu stałą pracę... Żebym ze szkołą nie miał problemów... A z moją Ewelinką, żeby układało się jeszcze lepiej :)...

-=Buszmen=-

06 stycznia 2005   Komentarze (10)
Buszmen
28 stycznia 2005 o 01:50
MY jesteśmy słoneczko moje nierozączalni jak papużki nierozłączki... :)))))!!!!!...
Linka
21 stycznia 2005 o 23:28
Być może już jutro nie będziesz miała czego nam zazdrościć :(? Boże jak mi źle ;(. Co się dzieje? Czy jutro już nie będzie NAS ;(? Ja nic z tego nie rozumiem... Tonę... I potrzebuje pomocy.
Linka
21 stycznia 2005 o 20:21
Jaka tam zazdrość, Ponura :)? Na pewno jeszcze spotkasz odpowiedniego faceta, który będzie się o Tobie wyrażał w samych superlatywach ;) i który będzie ustawiał sobie takie statusy związane z Twoją osobą, że wszystkie inne dziewczyny pozielenieją z zazdrości :]. Wszystko jeszcze przed Tobą, a ja życzę Ci wszystkiego najlepszego :).
ponura
21 stycznia 2005 o 11:08
ach ach ach... składałam Ci życzenia na gg... zapomniałam, że masz bloga:] biedne ze mnie dziecko... fajnie że się kurcze kochacie...jak tylko czytam statusy na gg seby, od razu człowiekowi sie gorąco na sercu robi... ( z zazdrości co prawda... ;P ) pozdrawiam:]
Linka
13 stycznia 2005 o 15:09
Pies pilnujący swoją kość?! Chyba mnie wzrok myli, kochanie :>. Coś czuję, że dzisiaj pożałujesz tych słów :D. Co to w ogóle ma znaczyć? Strzeż się, dobrze Ci radzę :]. Nie moja wina, że mnie to rozśmieszyło i nie mogłam się powstrzymac od komentarza :P. Taaak... już dzisiaj... :D. Do zobaczenia :].
Buszmen
13 stycznia 2005 o 02:32
aaaaaaaaa jaaa Kocham Ciebie :))))!!!!!... :)))... już nie mogę się doczekać dzisiejszego dnia ;).... hahaa... a Twój ostatni komentarz słonko... to jak pies pilnujący swoją kość :))... tylko nie gryź mnie tak mocno :)) ok ?:)... -=Buszmen=-
Linka
12 stycznia 2005 o 19:21
A wiesz dziewczyno, że się powtarzasz :D? Już kiedyś próbowałaś mu wcisnąć swoją fotkę :>. Ale niestety źle trafiłaś :]. Haha, jestem tak padnięta i wykończona, że na widok tego komentarza aż wstąpił we mnie jakiś duch przekory i złośliwości :P.
Pocahontas
11 stycznia 2005 o 21:04
Fajny jesteś, szkoda, że zajęty ...
Linka
08 stycznia 2005 o 00:10
Oj szmat czasu w rzeczy samej, Staruszku ;). Cholera... dwudziestka na karku to już coś :>. Starość nie radość ;). Aaa i pamiętaj, że kobietom wieku wytykac nie wolno ;D (to moje ubezpieczenie :P). No tak... dzień urodzin na pewno ma jakieś znaczenie, zwłaszcza dla rodziców dziecka, ale raczej nie dla nas samych :). Nie jestem przesądna, więc w takie rzeczy nie wierzę :P. Wiele zależy od nas... Z pewnością nie wszystko, ale mamy decydujący wpływ na to, jak potoczą się nasze losy. Wszystko zależy głównie od dokonywanych przez nas wyborów i podejmowanych decyzji :]. Szczęście i pech to dość ciekawe pojęcia... I już sama nie wiem, czy nalezy w nie wierzyć czy nie. Czekaj, czekaj... to co Ty właściwie postanawiasz :>? I kto mnie może o tym oświecić :)? Ja jakoś nie robiłam jako takich żadnych postanowień... Co ma być to będzie. I tak zazwyczaj nic mi z nich nie wychodziło :P. Oj tak Kochanie... Znalezienia tej pracy życzę Ci z całego serca, bo to naprawdę pilne...
kamciarka
07 stycznia 2005 o 15:53
Wszystkiego najlepszego!:))))))))

Dodaj komentarz

Buszmen | Blogi