urodzinowo - sylwestrowa notka...
6 stycznia 1985 roku we Wrocławiu o godzinie 11:45 nardził się... JA :)... To jakże odległa chwila - całe dwa dziecięsięciolecia... Naprawdę szmat czasu...
Tak... To właśnie dzisiaj kończę 20 lat !! :)...
Dzień zwyczajny, jak codzień ale jednak coś w nim jest magicznego... Niektórzy uważają, że od dnia urodzin zależy całe nasze życie... Przeznaczenie, horoskop, tarot, znaki zodiaku... Być może... Być może coś w tym jest... Ale już nie dla mnie... Człowiek jest najważniejszy... To on kreauje swoimi czynmi swoje życie... Wszystko zależy od nas... A szczęście, pech ?... Może to urozmaicenie życia ?... Może...
Trudno w takim dniu o brak refleksji... Jak minął ostatni rok w moim życiu?... Jak bardzo się zmieniłem?... Może jakieś postanowienia (w tym sylwestrowe) na nowy rok?... Napewno!!... Rok 2004 minął bardzo dobrze :)... Dużo się działo :))... Bardzo dużo pozytywów dzięki mojej Ewelince :) - studniówki, Walentynki, wakacje (to te najważniejsze)... Ogromnym sukcesem była bez wątpienia zdana matura... A postanowienia?... Kto wie co postanowię?... Ktoś to wie :)...
Mam nadzieje, że w tym roku znajdę wkońcu stałą pracę... Żebym ze szkołą nie miał problemów... A z moją Ewelinką, żeby układało się jeszcze lepiej :)...
-=Buszmen=-
Dodaj komentarz