• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • 90minut.pl
    • Blog Agaty
    • Blog Eweliny
    • Blog Magdy
    • Blog Patrycji
    • Forum Beyzyma
    • Ja na Naszej Klasie
    • Sport w internecie
    • Sport w internecie II
    • Twórczość na Napisy.info
    • WKS Śląsk Wrocław
    • Wyniki na żywo

Przemyślenia...

hmmm nie wiem czemu ale czasami mam takie dziwne , nurtujące myśli... dotyczą one wszystkiego co mnie otacza... dotyczą mnie, mojego postępowania i decyzji... no cóż.... nie można wszystkiego i wszędzie traktować śmiechem... nawet ja tak nie potrafię... wówczas gdy jestem sam (żeby nikt nie przeszkadzał i nie widział)... rozmyślam co by było gdyby... nawet drobny szczegół może wzbudzić we mnie taką zadumę... a właśnie mam tera takie przemyślenia... a czemu ?... tego akurat nie powiem... to głębia moich myśli i świadomości... mój tajemniczy wewnętrzny świat... moja chora psychika... przeważnie moje przemyślenia mają charakter że tak powiem dołujący... idę daleko w swych rozmyślaniach... przeważnie z jakąś tragedią i nieszczęściem... czymś smutnym... no tak... przyznam się że zdarzyło mi się popłakać kilka razy... tak se o... bez żadnego powodu... tylko z samych myśli... chore to troche... na szczęście nikt tego nie widział... i dobrze... jednak wiem że to o czym myśle jest nieprawdziwe... bo dla mnie nie istnieje pojęcie "doła"... zawsze mam dobry nastrój... nawet jak się wqrze... to zaraz mi to przejdzie... choć czasami... jak coś mi nie odpowiada i jest to dla mnie bardzo ważne... to od razu przychodzą najgorsze myśli do głowy... i ja się tymi myślami wówczas bardzo często kieruję... eh no... taki już jestem... i to mnie troche denerwuje... bo wiem co i jak... ale tych dręczących przemyśleń nie umiem się pozbyć...
-=Buszmen=-

02 lutego 2004   Komentarze (7)
PuszekzUSA
11 lutego 2004 o 02:39
a ps GG moja lista kontaktow szwankuje ;( ;( ;( i niema ciebie szukalam ale jest 24 buszmenow :> :> :> pa puch :*
PuszekzUSA
11 lutego 2004 o 02:37
ja myslalam ze to jest o szczurze?
siostra
09 lutego 2004 o 09:13
...zdziwiła mnie troche ta notka,taka by się mogło wydawać nie twoja,nie podobna do ciebie.Ja mam czasem(niestety coraz częściej ostatnio) coś takiego.Nie mozna nazwać tego "dołem",bo to jest określenie szalonych nastolatków....wiesz co wtedy robie??? (tylko sie nei śmiej) siedze w mojej szafie,mam bardzo fajna szafe...ty tez byś sie zemną tam zmieścił...i nie słychać jak płaczesz i nastruj jest...czekam w szafie jak coś :*
Ponura
06 lutego 2004 o 21:47
Oj tak, niektórych pozbyć sie jest bardzo trudno... mi wystarczy patrzenie w niebo, niektórym godziny kontemplacji, ale zawsze jest tak, że jutro może być lepiej :] Pozdrawiam, śle uśmiech i same pozytywy :)
Linka
02 lutego 2004 o 14:14
Człowiek potrafi znaleźć dziurę w całym... Nawet kiedy jest dobrze i wszystko się układa po jego myśli, często nie może się pozbyć nurtujących myśli... Chyba każdy rozmyśla często co by było, gdyby coś się inaczej potoczyło, gdybyśmy się inaczej zachowali, powiedzieli coś innego... Często popełniamy błędy i zastanawiamy się, czy można było ich uniknąć... Zarzucamy sobie złe postępowanie itd. Muszę przyznać, że moje rozmyślania też zazwyczaj wywołują we mnie przygnębienie... Chociaż na zewnątrz prawie zawsze uśmiechnięta i wesoła, w rzeczywistości bardzo często jestem załamana, zniechęcona czy smutna... Jednak nie lubię okazywać tego przy innych ludziach... Nie chcę kogoś obarczać swoimi problemami i troskami. Czasami pozwalam sobie na okazanie prawdziwych uczuć (przy ludziach, których darzę zaufaniem i którzy mnie dobrze znają), ale zazwyczaj powstrzymuję się przed tym. Uważam, że każdy ma dosyć własnych zmartwień... A bardzo często uśmie
Ponura
02 lutego 2004 o 11:03
chyba każdy ma takie chwile wewnetrzej zadumy...najczęściej maja je osoby nieśmiałe, które dopiero w ncocy rozmyślają "co by było, gdybym nie zapomniała języka w gębie...gdybym coś odpowiedziała" itp... pozdrawiam:]
PuszekzUSA
02 lutego 2004 o 03:34
powiem ci maly sekret co malo ludzi wie, jakbyc mnie znal to byc mnie w zyciu smutno nie widzial czy humorzasta wszedzie mnie pelno i w ogule i zawsze usmiechnieta.....ale nikt niewie co sie dzieje w domu tutaj najbardziej w USA (bo mam czas i niema ELI ;( ).....ja bardzo duzo rozmyslalam i te male rzeczy wpedzaja mnie w depresje, i naprawde robie to co ty....czasami ubzudram sobie cos i juz po mnie......buszmen czuje sie jak ja bym ta note napisala........pa....puch smutasek.....:*

Dodaj komentarz

Buszmen | Blogi