• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • 90minut.pl
    • Blog Agaty
    • Blog Eweliny
    • Blog Magdy
    • Blog Patrycji
    • Forum Beyzyma
    • Ja na Naszej Klasie
    • Sport w internecie
    • Sport w internecie II
    • Twórczość na Napisy.info
    • WKS Śląsk Wrocław
    • Wyniki na żywo

New notka :)

Coraz trudniej przychodzi mi pisanie notek... A co dopiero z komentowaniem czyichś blogów... Musicie mi to wybaczyć... Blogowanie już nie cieszy mnie tak jak kiedyś... Poprostu , nieco znudziło mi się to... Ale bądzie dobrej myśli... Może niebawem przyjdą lepsze czasy :)... Jednego się nie obawiajcie... Że przestałbym wogóle pisać... Napewno co jakiś czas będzie pojawiała się jakaś nowa noteczka (nie mam innego wyboru ;) )...

Dzisiejszy temat notki będzie dość nietypowy... Nie czytałem jeszcze o tym gdziekolwiek na blogach... Wygląda więc na to że jestem prekursorem ;)... Dzisiaj będzie o WŁOSACH :)!...

Nie zamierzam opisywać budowy włosa... Nie jestem przecież nauczycielem biologi... To będzie notka o gustach i guścikach o których zresztą nie powinno się rozmawiać... Lecz ja chcę przełamać te konwenanse ;)...

Jeszcze kilkanaście lat temu... Za czasów komuny czyli średniowiecza 2.... Ludziom a w szczególności facetom było wszystko jedno jakie mają włosy... Kobiety to co innego... Bo dla nich moda to to samo co dla facetów piłka nożna :D... Czyli very important :)... Garnki miały wtedy wzięcie :D... Bleh... Przecież tak obstrzyżone włosy wyglądają śmiesznie... I to jak zostaje z grzywką jeszcze :)... Dzisiaj gdyby ktoś się tak pojawił wzbudziłby pewne zainteresowanie... "A on skąd? Z Czarnogrodu ?" :D... Ale to przecież są gusta... Może się komuś tak podoba ? :)... Mi akurat nie... Bo wyglądałbym w takich tak wiejsko :)...

Następna fryzura z czasów dawnych... Afro... To tu nie ma co komentować... Polacy nie murzyni afro z prawdziwego zdarzenia mieć nie będą ;)... Ja w takich włosach wyglądałbym dziwnie.... Jak makówka :D... Chude ciało duża głowa :D:D...

A czesanie na bok ?... Jak aktorzy w latach 20stych.... NIEEEEE... Odpada... To dla Alfonsów ;).. Czyli nie dla mnie :)...

Na łyso ?... To dla kiboli i skinheadów... A czy wogóle nie zimno im w zimie ?:))... Ja nie znosze zimna... Brr... Aaa i nie chciałbym być kojarzony ze skinem.... Kategorycznie odpada...

Jak nie na glace... To może długie włosy ?:))... No miałem takie włosy :))... Może nie aż tak bardzo długie... Ale zawsze coś :)... I jak wyglądałem w nich ?:)... No wsumie nieźle... I nieźle czułem w nich :)... Tylko wymagają dużo pielęgnacji i szczotkowania jeżeliby miałyby być zdrowe... A mi się najzwyczajniej nie zawsze chciało ;)... Potem zaczęły mi przeszkadzać... Nie można było zupy zjeść w spokoju a co dopiero pocałować się na leżąco z moją Ewelinką ;)... No i te ciągłe poszukiwania gumek... Czy będe miał jeszcze długie włosy ??... Być może :))... Ale narazie niech nie będa za długie :)...

Żelowane... Uuuu... Mialem też takie :)... Niezdrowe ale fajny efekt może wyjść :)... Kiedyś mi się podobało ale dzisiaj broń boże żel... Wyrosłem z tego :D...

Krótkie włosy... Tu się kryje duża różnorodność długości , uczesania... W każdym bądź razie... Takie włosy nie pasują wogóle do kobiet... I nie lubię kiedy mają krótkie włosy  :)... Wygląda to w moim odczuciu źle... Dziewczyny powinny mieć długie włosy... Żeby było  co pogłaskać ;))... Jak na chwilę obecną to moje włosy już troszkę dużo wyrosły... Czas na fryzjera :)...

Farbowane... Kiedyś myślałem nad tym... Nad czarnym kolorem... I to nie byłby do końca taki zły pomysł... Lecz jak narazie odwidziało mi się to... Farbowany blond ??... To zależy... Już nie będe wnikał dla kogo to... Ale jak pasuje to niech będzie... Tylko bez przasady ;)...

To tak po krótce... Do usłyszenia do kolejnej notki...

-=Buszmen=-

18 listopada 2004   Komentarze (3)
AAA
11 lutego 2008 o 19:49
Chyba Ci czegoś brakuje...
Linka
20 listopada 2004 o 13:01
Właśnie to mnie martwi - że trzeba od Ciebie wymagać nowej notki, bo inaczej sam nigdy byś się nie zabrał za jej napisanie. Ja rozumiem, że to już nie te czasy, kiedy pisanie było czymś nowym i tak pociągającym :>, ale od czasu do czasu można coś napisać :P. I ja będę tego pilnowała :D! Obcinanie od garnka to faktycznie kiepski pomysł... Ale czasami odkrywam z przerażeniem, że chyba jeszcze nie wszyscy od tego odeszli :D. Haha Ty i afro :>? To byłby szczyt wszystkiego - chyba bym się udusiła ze smiechu, gdyby dane mi było zobaczyć Cię w takiej fryzurze :>. Afro samo w sobie nie jest złe, ale na pewno nie ma Twojej głowie :]. Moja Ty chudzinko ;). Tylko nie czesanie na bok :>. Haha z przedziałkiem pośrodu - tak jak mój profesor od fonetyki niemieckiej :D. A do łysych to ja nic nie mam... Co więcej nawet mi się to podoba, o ile komuś pasuje (i nie mówię tutaj o kibolach i skinheadach, ale normalnych facetach :D!). Ale to faktycznie nie dla Ciebie :>. Ale długie włoski to
moje_tzw_zycie
19 listopada 2004 o 13:11
tylko nie farbuj sie na blond!!!a garnki do dnia dzisiejszego sluza nie tylko do gotowania:)

Dodaj komentarz

Buszmen | Blogi