Jestem najszczęśliwszym facetem pod słońcem... :))..., Blog Buszmena

Strony

Linki

Bez kategorii

nic dodać nic ująć... reszta to tajemnica.... moja i mojej ukochanej Eweliny... :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))).....

-=Buszmen=-

Buszmen

29 lutego 2004 o 20:50

o qrdeee.... ale krytyka :)... dobra.... jak pokomentuje wasze blogi (nadrabię zaległości)... to potem coś napiszę :>... mam nadzieje że wena będzie ze mną ;)... -=Buszmen=-

*linka*

28 lutego 2004 o 21:32

Nowa notka... No tak... Kochanie, pora wziąć się do roboty - zobacz, ile osób na nią z utęsknieniem oczekuje :). Heheh, przyganiał kocioł garnkowi ;). Jakoś nie zauważyłam, żeby u Ciebie, Puszku, pojawiła się ostatnio nowa notka :D. Hieh, lepiej sama wezmę się zaraz za pisanie, żeby i mnie nie można było zarzucić tego samego ;). Tęsknię i myślę o Tobie... Zdecydowanie za bardzo i za często :P. Całuję mocno, ściskam jeszcze mocniej :D i pozdrawiam gorąco :*.

Ponura

28 lutego 2004 o 08:53

...jeżeli to oznacza "dodaj nową notke" to ja sie z tym absolutnie zgadzam :D

PuszekzUSA

28 lutego 2004 o 02:15

koopas w doopas nowu notus :) pa puszkus :*

Ponura

24 lutego 2004 o 07:55

wiosna idzie...

Buszmen

23 lutego 2004 o 17:33

koteczku mój... nie ma ani za co dziękować ani za co przepraszać... trzeba się cieszyć :))... że jesteśmy razem... że marzenia się spełniają... że teraz może być tylko lepiej :)))))... normalnie... aż brak mi słów :)... a brakuje mi również Ciebie... i to ogromnie... tęsknię... -=Buszmen=-

Linka

23 lutego 2004 o 15:46

A ja napiszę tylko tyle, że mam nadzieję, że taki stan rzeczy będzie trwał jak najdłużej... Że nic nie przyćmi Twojego szczęścia... Czy może raczej naszego szczęścia :). Sam wiesz, że oboje jesteśmy wyjątkowo zdolni, jeśli chodzi o wynajdywanie sobie problemów i burzenie tego szczęścia. I dziękuję Ci, że nie pozwoliłeś mi zrobić tego, czego chciałam i nie chciałam jednocześnie... a co gotowa byłam zrobić. Bo teraz wiem, że to by zabiło wszelkie szczęście, które dzięki Tobie zagościło się w moim sercu i w moim życiu... Dziękuję i przepraszam za to, co miało miejsce... Za to, że to szczęście musiało się narodzić w bólu i pośród łez. Wiesz, jak bardzo tęsknię :*...

PuszekzUSA

23 lutego 2004 o 04:06

no ja napisze "bez komentarza" i zostawie to sobie do wyobrazni :) pa pozdrawiam dobranoc puszq :*

Blog Buszmena

Strony

Linki

Jestem najszczęśliwszym facetem pod słońcem......

Dodaj komentarz