• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • 90minut.pl
    • Blog Agaty
    • Blog Eweliny
    • Blog Magdy
    • Blog Patrycji
    • Forum Beyzyma
    • Ja na Naszej Klasie
    • Sport w internecie
    • Sport w internecie II
    • Twórczość na Napisy.info
    • WKS Śląsk Wrocław
    • Wyniki na żywo

Herbata... Polonez...i Wos... czyli piątkowe...

Obusziłem się... Szlak... 6:30... Spałem z 4 godziny... To se referat z wosu poprawiłem... Szkoła... Pierwszy polski... Wystawia oceny... Szlak... Stara pani dawała "4-"... Nowa pani dała "3-"... Szlak... Przyczyna... - ...Wypracowanie pisane na angielskim.. Bez poprawiania... Na żywca... Byleby oddać... I oddałem... Po co... Niektórzy nie oddali... Mają wyższą ocenę od mojej... Wrrr... Po co oddawałem... Przerwa... Kolega przyniósł wino... Domowe , naturalne wino ziołowe... Toaleta... Mocne jak diabli... Aaaa... Miałem pastę do zębów... Skorzystałem z niej... Druga lekcja... WOS... (Zdaję wosa na maturze)... Czytam referat... Mała konstytucja 1947 roku... Wszystko oki :)... Następna grupa czytać ma... Następna konstytucja... Nie mają... Mogę przeczytać ;)... Suchy: "Postawię wszystkim pałę... oprócz Frączkowi"... Ulga... Ostatnio miałem z nim na pieńku... Reszta lekcji... Moja aktywność... No... Żeby tak zawsze... Koniec szkoły... Tramwaj... 3jka... Cel... - ...Rynek... Dojechałem... Czekała moja myszka :)... Poszliśmy na poloneza ;)... Dużo ludzi... Oj bardzo dużooo... Totalny zamęt... Spotkałem Piotrka z Kaśką... Pozdrawiam... Polonez wkońcu... Idziemy... Masakra :D... Nie równo... Nie w rytm... To nie polonez!... Tylko jakiś spacer ;)... Dziwne polecenia... Nikt ich nie wykonywał... Kamerzyści i fotograficy... A ja myliłem krok :)... Kominiarz... Wszyscy się na niego rzucili :>... Przeżył... Koniec dygania... Wkońcu... Wspólne zdjęcie :)... No i qrde musze kupić Wyborczą... Spis... Koniec... Szukamy herbaciarni z Eweliną... Szykamy... Szukamy... JEST... I to w najbardziej banalnym miejscu... Weszliśmy... Zamawiamy herbatę... Hmmm... Wyglądała jak rosół... Smakowała jak Calcium (wapno)... Czyli herbata ryżowa :)... Wypiliśmy... Spotkaliśmy w środku Kryśkę... Koleżanka z klasy... Wyszliśmy... Szwędamy się... Zimno brrr... Ławka... Zimnoo... Jakaś kamienica... Ruch jak na dworcu :)... Czas wracać :((... Odprowadziłem moje szczęście na przystanek... Powrót do domu... Zimno brrr... Zmarzłem... Tato mnie wqrzył... Zrobił borute... Standardowo... Poszło o głupie buty... Które i tak mama sama kupowała w sobotę :))... Nawet mogą być... Podsumowując dzień: Był super :)... Oprócz taty... I zimna... bo właśnie mam katara :/...

PS1... Tęsknię za Tobą moje Ty kochanie :)... I nie przejmuj się studniówką... Tymi nauczycielami... Wierzę że będzie dobrze :)... Cmokam...
PS2... Właśnie mój blog bierzę udział w rankingu blogów :)... Więc proszę na mnie zagłosować na http://www.blogi.pl/blog.php?blog=ranking_blog... Z góry dziękuję...

-=Buszmen=-

25 stycznia 2004   Komentarze (6)
PuszekzUSA
26 stycznia 2004 o 20:17
zaglosuje jak wroce do domu, przpomni mi na GG ale kurwa bede dzis w domu owpol do 8 chujowo.......;[ ;[ ;[.......pa puch :*
PuszekzUSA
26 stycznia 2004 o 20:13
zycze wam duzo glonc :) nie bede sie rozpisywac bo jestem w szkole i zaras dzwonek....ta note wyglada jak moje, tyle kropek i w ogule :D :D :D.....bedzie glonc buszmen......hmmmm nie moge wejsc na moja rzeczywsctosc, GG to jest chujowe bo naprawde jestem uzalezniona, to jest moje rzeczywisctosc!!!!!!!!!!! I co do szkoly, masz racje najwazniejsze zdac mature, a co do anglika daj mi jakies zadanie domowe to zrobie za ciebie i za ciebie zeby ci sie ta ocena poprawila.......:( eh....no ale buzka 4 u....g2g (got to go).....papa....pozdrawiam..............puch :*
Linka
26 stycznia 2004 o 13:22
Znowu zaczyna się to samo - komentowanie komentarzy :). Hmm... Z jednej strony może to i dobrze - przynajmniej mam pewność, że czytasz to, co napiszę ;). Bo przecież w zasadzie Ty nie lubisz czytać :P. No tak, oczywiście zdana matura jest najważniejsza... Ale nie zaszkodziłoby mieć jak najwięcej dobrych ocen ;]. Nie powiedziałabym, żeby to wino można tak spokojnie pić w szkole... No ale mniejsza z tym :)... Oczywiście, że pamiętam naszą wędrówkę na 1-go Maja :>, tego się nie da zapomnieć. My to jesteśmy zdolni :D. Hmm... W ogóle bardzo szybko czas ucieka. Odnoszę wrażenie, jakby nasze pierwsze spotkanie miało miejsce przed kilkoma dniami, a nie miesiącami :). Hmm... Ja też mam nadzieję, że będziemy ze sobą szczęśliwi... Ale ile nasz związek przetrwa - tego nikt nie wie. Oby jak najdłużej :). To i tak jest mój dotychczasowy rekord (do tej pory z nikim nie wytrzymałam tak długo :P)... Jakoś nie chciałabym, żeby Twoja odzież była cięższa od Ciebie :). Chociaż
Ponura
26 stycznia 2004 o 09:28
Oczywiscie, że zagłosuję :]
Buszmen
26 stycznia 2004 o 00:51
noo kochanie :)... uwielbiam jak piszesz takie długie komentarze... komentarze dłuże od notek :)... więc teraz ja odpisze na Twój komentarz... dobrze ?;)... zacznijmy od tego polskiego... kochanie... ja się tym zbytnio nie przejmuję... najważniejszy cel... to zdać maturę!!... więc taka wpadka nie może mnie doprowadzić do nostalgi... nawet te 3- to dobra ocena :)... a wino... to wino... w szkole można spokojnie pić... tylko żeby się nie upić :D... lenistwo lenistwem... tego nie trzeba komentować ;)... choć nie powiem żebym nie miał aspiracji... tak wogóle... to myślałem że ten polonez będzie taki bardziej... że tak określe... "poważny" :)... no cóż... ja to traktuję w kategori dobrej zabawy... bo przecież wesoło było co nie :)))... a mapy nam nie potrzeba... chyba ;)... kochanie pamiętasz jak poszliśmy na 1 Maja a wywędrowaliśmy na Grabiszyńską ?:D... hm... pamiętam to jakby to wczoraj było... lecz jednak tak dawno :)... tożto na początku naszego związku było...o
Linka
25 stycznia 2004 o 20:16
Co do polskiego - nie martw się, słonko... Czasami zdarza się zawalić sobie sytuację z powodu jednej kiepskiej oceny. Ale to tylko semestr - jeżeli się postarasz, na koniec może być lepiej :). Pić wino w szkole, heheh... Moim zdaniem to trochę ryzykowne. Kiedyś planowałyśmy z kumpelami to samo, ale jakoś ostatecznie zrezygnowałyśmy... Czy może nawet inaczej - zapomniałyśmy o tym pomyśle :D. Może to i lepiej... Jeszcze mogłybyśmy wpaść w tarapaty (znając nasze szczęście :D. Do tej pory wspominamy ze śmiechem, jak nas spisali w dzień wagarowicza - na szczęście nie za picie, a za zaśmiecenie ławki :D. Cóż za wspaniałomyślność ze strony naszej straży miejskiej ;)). Bardzo się cieszę, że na WOS-ie mogłeś wykazać się aktywnością i pokazać, na co Cię stać :). A stać Cię naprawdę na wiele - tylko Ci się nie chce... Jak każdemu zresztą :P. Co do poloneza - to jakieś totalne nieporozumienie :D. Porażka po prostu, ale przynajmniej było śmiesznie. No i mogli

Dodaj komentarz

Buszmen | Blogi