• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • 90minut.pl
    • Blog Agaty
    • Blog Eweliny
    • Blog Magdy
    • Blog Patrycji
    • Forum Beyzyma
    • Ja na Naszej Klasie
    • Sport w internecie
    • Sport w internecie II
    • Twórczość na Napisy.info
    • WKS Śląsk Wrocław
    • Wyniki na żywo

Czy może być gorzej?

Hmm... Naszła mnie właśnie taka myśl... Skąd możemy wiedzieć , że jest tak źle , że już gorzej być nie może ?... Nie wiemy tego... Patrzymy na różne sytuacje przez pryzmat doświadczeń i sytuacji... Porównujemy i wyciągamy wnioski co było gorsze...

Ostatnio... Nie ukrywam nie ukadało Nam się najlepiej... Nam tzn mi i mojej Ewelince... To był naprawdę ciężki okres...  Trudno było Nam się dogadać... Na to nałożyły się jeszcze inne  niespodziewane problemy... I jeszcze te zajmowanie się aukcjami, wykańczające mnie... No naprawdę źle się działo...

Środa naprawdę zaczeła się dobrze :)... A skończyła się bardzo dobrze :))... Lecz przez ten jeden dzień .dużo się działo... Dużo niedobrego... Płacz, łzy, smutek, złość, rozpacz... W takim nasileniu w jakim jeszcze nie było... Gdybym mógł cofnąć czas... To bym powstrzymał siebie od pewnych słów i czynów... Ale trudno stało się... Było minęło... Historia :)...

I tak se teraz myślę... A jeśli się to powtórzy ?... A jeżeli będzie gorzej ?...

Wiem co wtedy zrobię... !!!!!!...

 

Przytulę moją Ewelinkę i nie puszę... Oj niee :)))... Nawet mróz mnie nie powstrzyma :)... 

-=Buszmen=-

28 stycznia 2005   Komentarze (2)
Buszmen
28 stycznia 2005 o 15:57
z tym mrozem.... to nawet świetny pomysł :)!!!... takie zimno jak wtedy ostudzi każde emocje ;)... jakie znowu minusy ?;)... musimy o tych minusach przedyskutować... najlepiej u mnie :D... no tak... okres był ciężki... ale teraz czeka Nas okres szczęśliwości :).. już ja się o to postaram :)... co do aukcji to nie ma co komentować, jest jak jest... wiesz słonko... mam takie zaejęcia jak Public Relations... taki specjalista od PR ma za zadanie miedzy innymi stworzenie planów działania na wypadek sytuacji kryzysowej za wczasu ;)... lubię ten przedmiot :))... muszę takich planów napisać i ułożyć sobie dużoooo więcej :)).. bo naprawdę nie chcę aby takie sytuacje się powtarzały... żeby widzieć tyle Twoich łez :(... no to nie może się powtórzyć , o nie!... bo... bardzo ale to bardzo mocno Cię Kocham :))))... i jestem przekonany o tym że będziemy razem po kres Naszych dni :)))!!... -=Buszmen=-
Linka
28 stycznia 2005 o 15:39
Takiej pewności nie mamy nigdy... Człowiek po prostu wierzy i ma nadzieję, że więcej zgryzot i cierpień nie przypadnie mu w udziale, ale cały czas towarzyszy mu obawa, że być może to jeszcze nie koniec, że to jeszcze nie wszystko, co zgotuje mu los. Ogrom tragedii jesteśmy w stanie zmierzyć tylko porównując go do innych. Bardzo celne i słuszne spostrzeżenie :). Dzięki tej notce masz u mnie dużego plusa :>. Ale tych minusików jeszcze trochę zostało :P!! Masz rację, to naprawdę był ciężki okres... Wszystko szło na opak i w ogóle nie potrafiliśmy dojść do porozumienia. Ale ja wierzę, że skoro ten gorszy okres mamy za sobą, to teraz kolej na poprawę – radość i beztroskę :). A nawet jeżeli znowu dojdzie do jakichś nieporozumień, to na pewno damy sobie radę :)! A ja bym nie cofnęła czasu... W końcu nie unikniemy przykrości i smutnych chwil. Najważniejsze, że jak na razie ze wszystkiego wychodzimy zwycięsko, a nasza miłość na tym nie ucierpiała :). Bo zamia

Dodaj komentarz

Buszmen | Blogi