Cud jakich mało
Dzień: 8.10.07
Miejsce: Poczta Polska na Jabłecznej
Bohaterowie: Seba, Mama, Czarek
Prolog: Pakowanie tuzina paczek. Seba idzie z Czarkiem na pocztę. Bierze ze sobą rower, bo później jedzie po magiel.
I akt: Seba wchodzi na pocztę.
Chór: Długa kolejka!
II akt: Seba wyładowuje dwie torby paczek, powodzenia Pani :)
Chór: Chłopak zapchał jedno okienko!
III akt: Wkońcu zapłata, dziękuję i dowiedzenia.
Chór: Hura! Poszedł, diabelskie nasienie!
IV akt: Spotkanie Mamy, Czarek się cieszy. Uradowany idzie z Mamą do domu, a Seba po magiel.
V akt: Cud! Nieoczekiwany powrót Czarka, biegnie za rowerem, woli magiel.
Epilog: Czy to się jeszcze powtórzy ?.. Kto wie :>
Małe sprostowanie.. Pies zawsze szedł za swoją ukochaną Panią.. Nawet jak miał wybór, ś.p. tato czy mama.. A tu taki szok :o.. Wkońcu zwierzę zaczyna doceniać moją opiekę.. Nie jak Antoś.....
Mam dyskografię APB... Brakuje kilku EPek ale i tak jestem happy :)
Dodaj komentarz