Chcę żeby było OK :)
Siedzę sobie w swoim pokoju... Wszyscy wkoło śpią, Myslovitz i Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach w głośnikach.. A ja się zastanawiam po widzę taki opis na gg mojej ukochanej osoby:
"Brakuje mi czegoś..Odczuwam jakąś dziwną pustkę..KTO ją może zapełnić?"
I co ja mam sobie myśleć? Przykro mi jest, zawsze chciałem dla Ewelinki jak najlepiej... Żeby była szczęśliwa!... W swoich staraniach błądziłem? Oczywiście... Nie jeden raz sprawiłem ból, zawiodłem, czy zepsułem dobry humor... Bywało, że postępowałem okrutnie, bez serca :(... Cóż... Trzeba wyciągać wnioski ze swoich błędów... Ja chyba jednak tego nie zrobiłem... Mimo woli stałem się gorszy niż byłem... Bardziej nieznośny, rzucający na wiatr głupie tekty i dowcipy... Nie wiem czy nie popadam w samokrytycyzm... Najtrudniej jest przecież obiektywnie ocenić samego siebie...
Może za mało się staram?... Może przez stresy związane ze szkołą, każdy mały problem staje się lawiną ?... Może nie chce się pogodzić z myślą, że nie ma czasu na znajomych? a... Może to jednak problem tkwi we mnie?... Może... Zapomniałem ,że Ewelinka nie jest taka jak ja?... Że nie bawią ją takie dowcipy, nie lubi takiego droczenia się, że ma inne potrzeby... Najwidoczniej przestałem na to zwracać uwagi...
Muszę nad tym popracować i to solidnie... Chcę szczęścia mojej Ewelinki ponad wszystko... Muszę się postarać, nie chcę jej tak zawieść jak ostatnio...
Przepraszam kochanie... Poprawię się...
jeszcze coś....
Kocham Cię!!!!
-=Buszmen=-
ja juz po maturach jestem i nie mam co ze sobą zrobić...za dużo czasu wolnego:/
Dodaj komentarz