• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Buszmena

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • 90minut.pl
    • Blog Agaty
    • Blog Eweliny
    • Blog Magdy
    • Blog Patrycji
    • Forum Beyzyma
    • Ja na Naszej Klasie
    • Sport w internecie
    • Sport w internecie II
    • Twórczość na Napisy.info
    • WKS Śląsk Wrocław
    • Wyniki na żywo

5 Nutek + Moja Myszka...

Zabawa była wręcz świetna... Dobra muzyka.. Naprawde dobra - ostra... Miły klimat i towarzystwo... Bawiłem się przednie.. A nic nie piłem!!!...  Jednak najwięcej uwagi pochłonęła moja myszka...  I dzięki niej ten wieczór był udany... Jej dotyk.. Jej usta... Mniam :)... No i oczywiście ja , jakto ja... Gafe walnołem... Właśnie tera zrozumiałem jakie wielkie głupstwo rzekłem... Powiedziałem coś co nie jest w mojej naturze.. I pewnie żałować tego będe... Hmmm Wine zwale na... Zbyt głośną muzyke :>... A jak... Moje delikatne ucho nie było wstanie wytrzymać takiego naporu decybeli.....Pozatym najbardziej poszkodowanym w tym całym dniu był Misiek.... Tak to już bywa... Nie łam sie... Przełam sie... Jutro będzie kolejny nowy dzień... Kolejna kwestie... Szalika nie znalazłem... Moja siostra czasami przesadza..(rodzinne)... Musze iść do fotografa... Chyba zrobie se krucjate... Anty-wino... anty-wódka...  anty-nalewki... Tylko piwo pić bede... Ale to jeszcze nie tera... Musze sie przygotować fizycznie i psychicznie.. Śmierdzą moje skarpetki... Ide je ściągnoć.. I ide spać... Bo pustka  myślowa..(zmęczenie) mnie złapała.. Dobranoc Wam...

-=Buszmen=-

01 listopada 2003   Komentarze (3)
Linka
01 listopada 2003 o 19:44
Być może jak zwykle podchodzę do wszystkiego zbyt emocjonalnie, ale moim zdaniem coś jednak się stało... I na dodatek cała sytuacja zrobiła się przez to nieznośna. Mam nadzieję, że wyjaśniliśmy sobie wszystko i już będzie dobrze... Chciałabym, żeby było tak pięknie jak dotychczas... Trzeba się postarać, żeby tak było... Ale zobaczymy jak się wszystko potoczy. Do zobaczenia, kotq :*.
buszmen
01 listopada 2003 o 13:03
myszko... a czemu nadal ma nie być tak pięknie???... nic się przecież nie stało... -=Buszmen=-
Linka
01 listopada 2003 o 10:03
A miało być tak pięknie... I było - tyle tylko, że do pewnego czasu... Myślałam, że z tym wieczorem będą się wiązały moje najpiękniejsze wspomnienia... I być może będą, ale niestety nie tylko takie. Teraz najbardziej zła jestem na siebie... Bo chyba byłam zbyt naiwna i nie chciałam dostrzec oczywistych faktów... I tylko nie wiem, co dalej... Naprawdę nie potrafię sobie tego wyobrazić... Dlaczego zawsze coś musi się popsuć ?! Wielka szkoda, że szalik się nie znalazł, ale jakoś przeżyję... Ja także muszę się wybrać do fotografa :P. A co do krucjaty - życzę powodzenia. Być może dobrze Ci ona zrobi. Nie wiem teraz, co myśleć i co robić, ale przynajmniej znam już odpowiedż na jedno z nurtujących mnie pytań...

Dodaj komentarz

Buszmen | Blogi